Ruch to świetna zabawa, która przy okazji ma pozytywny wpływ na rozwój dziecka. Ograniczeni kwarantanną znajdujemy inspirację do wspólnych ćwiczeń na domowym pokładzie. Pomocnikiem może być wszechstronny drewniany bujak Good Wood, który lubimy nazywać domowym placem zabaw. Wystarczy pokazać go dzieciakom, a one w mig złapią, jak można się nim bawić. Na tysiąc sposobów. Co więcej – my, dorośli też możemy na tej zabawie i treningu uważności skorzystać, serwując sobie wspólną lekcję jogi. O tym, co dobrego daje dzieciom ruch solo albo z rodzicami, i jak można ćwiczyć w domu jogę na bujaku albo bez, opowiada nam zaprzyjaźniona z twórcami Good Wood nauczycielka jogi Ola Puchała, autorka asan na kartach, które możecie pobrać tutaj. Bonus: kiedy ćwiczymy, wzmacniają się nie tylko nasze ciała, ale też więzi. Radość w ruch!
Zapraszamy Was do przeczytania wywiadu przeprowadzonego przez Marię Krystman z Olą.
Wielu z nas, dorosłych ćwiczy jogę i wiemy, że usprawnia nasze ciała, pozwala się zrelaksować, kontrolować oddech. A co daje dzieciakom?
Ola Puchała: Faktycznie korzyści płynące z praktykowania jogi u dzieci są tożsame z profitami, których doświadczają dorośli. Joga może stać się dobrą zabawą dla dziecka. Jest to także wspaniały sposób, a zarazem pretekst na spędzanie czasu z rodzicami. Stąd już bardzo blisko do pojęcia szczęśliwego dziecka. A szczęśliwe dziecko to dziecko o zdrowym, silnym i sprawnym ciele, świadomym spokojnym, zrelaksowanym i czujnym umyśle; pozytywnym nastawieniu. To dziecko świadome, wiedzące, czego chce, wyrażające w sposób twórczy i ekspresyjny swoje myśli i uczucia – to cel wychowawczy, do którego dążymy. Jest takie przysłowie: „Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”. Wiedza i doświadczenie zdobyte podczas ćwiczeń jogi i medytacji bardzo szybko zaprocentują w przyszłości.
Od jakiego wieku dzieci możemy startować z domową jogą?
Wszystko zależy od dziecka i od jego rozwoju psychomotorycznego, oraz od zdolności koncentracji. Mój najmłodszy i jeden z najlepiej rokujących joginów miał niecałe 2,5 roku. Generalnie proponowane ćwiczenia są przeznaczone są dla dzieci od 5 lat w górę.
Podoba mi się to, co powiedziałaś, że „Dzieci to urodzeni jogini”, ale tak sobie myślę, że joga wymaga skupienia. Od dzieci też musimy w jodze tej koncentracji wymagać?
Jak najbardziej uważność jest umiejętnością, którą powinniśmy ćwiczyć, podobnie jak jogę, od najmłodszych lat. Koncentracja przydaje się praktycznie w każdym aspekcie naszego życia. Niech nasze dzieci będą w pełni obecne w tym, co robią, co jest tu i teraz. Jeżeli są w pozycji góry, to niech zastygną nieruchomo w asanie, jakby ktoś zamroził ich ciało. Niech wiatry, deszcze, śniegi, chmury przychodzą i odchodzą, a majestatyczna góra niech dalej trwa w bezruchu.
Elementem jogi jest pranayama, czyli techniki oddechowe. Jaki masz na to patent, żeby dziecko nie skwitowało ćwiczeń z oddychania: „nuuuuda”?
Należy wytłumaczyć dziecku, o co w ogóle chodzi z tym oddechem. To najważniejsza codzienna czynność życiowa dostarczająca niezbędnej energii i tlenu do każdej komórki. Można żyć bez jedzenia parę tygodni, bez wody parę dni, ale bez oddychania zaledwie parę chwil. Wdech dotlenia i odżywia nasze ciało; wydech rozluźnia, oraz usuwa toksyny i zbędne produkty przemiany materii.
Zastosujmy proste techniki oddechowe podczas stresowej sytuacji dnia powszedniego, np. kłótni z dzieckiem, niefortunnego upadku malucha. To jest właśnie moment na złapanie oddechu, kiedy i dziecko, i rodzic są wyczerpani psychicznie. Usiądźmy blisko siebie, oczyśćmy się łzami i po prostu oddychajmy: wdech i wydech. Dziecko samo dostrzeże, że skupienie na oddechu naprawdę pomaga.
A oddech w relaksacji dziecka, takiej na podsumowanie ćwiczeń ruchowych?
Na zakończenie zajęć idealny jest oddech balonowy z ulubioną maskotką na brzuchu. Dziecko leży na plecach i obserwuje, jak brzuch wraz z zabawką i klatka piersiowa wzdymają się jak balon napełniany powietrzem podczas wdechu, a opadają podczas wydechu. A wszystko może się odbywać w towarzystwie opowieści, którą każdy rodzic może stworzyć – wystarczy tylko uruchomić wyobraźnię.
Załóżmy, że mamy w domu dziecko ciche i nieśmiałe oraz nadpobudliwe, którego wszędzie pełno. Możemy takiej dwójce serwować te same ćwiczenia w rodzinnej grupie?
Tak, to samo ćwiczenie może inaczej działać na każde dziecko i jego organizm. Przykładem jest chociażby powyższe ćwiczenie uważności. Może ono wyzwolić ekspresję w wycofanym dziecku, a jednocześnie uspokoić to nerwowe i nadpobudliwe. Poprzez naukę takiego ćwiczenia jedno i drugie dziecko doświadcza, jak radzić sobie ze swoimi problemami, np. natarczywymi myślami, że nie jestem zbyt dobry i fajny u dziecka nieśmiałego, lub potrzebą nieustannego poruszania się u dziecka nadpobudliwego.
Czy joga może być alternatywą dla – uwaga, niesympatyczne hasło, bez grama frajdy – gimnastyki korekcyjnej?
Tak, joga może być i jest alternatywą dla gimnastyki korekcyjnej. Prowadzona w sposób świadomy przez wykwalifikowanego nauczyciela jogi z przygotowaniem anatomicznym i znajomością fizjologii ruchu jest świetnym uzupełnieniem tradycyjnej fizjoterapii. Warto też by nauczyciel jogi współpracował ze specjalistami rehabilitacji, terapeutami manualnymi, czy kinezyterapeutami, wówczas działanie jest kompleksowe. Różnica między jogą a gimnastyką korekcyjną polega na tym, że nie może być ona nudna. Nużące ćwiczenia zastępujemy asanami, powtarzalność ekspresyjną zabawą w formie chociażby opowieści ruchowej.
Właśnie – asany, czyli dane pozycje w jodze, często nawiązują do nazw zwierzaków, np. krowy, kota czy słynnego psa z głową do dołu. To może zachęcić dzieci! Od jakiej asany poleciłabyś zacząć tym, którzy rozpoczynają przygodę z jogą?
Zaczęłabym od pozycji, którą rozpoczynamy nasz poradnik jogi przygotowany z Good Wood, a mianowicie kwiatu lotosu. To królowa wszystkich asan, która pomaga w koncentracji. Powoduje, że odcinamy się od świata zewnętrznego i skupiamy się na swoim wnętrzu. Wbrew pozorom nie jest to jednak proste ustawienie ciała i umysłu. Stąd zaproponowaliśmy wcześniej ćwiczenia rozluźniające mięśnie, przygotowujące do lotosu. Po więcej szczegółów zapraszam do kart jogi Good Wood, które można pobrać tutaj.
Ćwiczenia jogowe, które polecasz dla dzieci w tych kartach, są wykonywane na genialnym bujaku Good Wood – czy jeśli go nie mamy, też możemy poćwiczyć w domu?
Zawsze możemy, aczkolwiek z bujakiem będzie na pewno bardziej interesująco. Dziecko zatracając się w zabawie, nawet nie poczuje, że joguje. To tak, jakbyśmy przyjmowali pozy na naturalnym drewnianym placu zabaw. Pozycje, dla których ograniczeniem jest tylko nasza wyobraźnia.
p.s. Drukowane karty do jogi możesz kupić tutaj.
Materiał powstał we współpracy portalem Ładne Bebe.